Nootropy na poprawę nastroju

Substancje nootropowe mogą mieć różnoraki wpływ na organizm człowieka i jego samopoczucie. Mogą wzmacniać funkcje poznawcze, dodawać energii, wzmacniać koncentrację, poprawiać kontakty międzyludzkie, zwalczać depresję, podnosić motywację, stabilizować lub poprawiać nastrój.

Tutaj zajmiemy się niektórymi z tych, które poprawiają nastrój.

Z depresją lub lękiem uogólnionym najlepiej walczyć przy pomocy leków do tego przeznaczonych i wyspecjalizowanych w tym kierunku lekarzy. Natomiast różnego rodzaju stany obniżonego nastroju czy lęki pojawiające się co jakiś czas, to dobra okazja do zastosowanie niektórych substancji nootropowych. W tym miejscu warto zaznaczyć, że właściwości nootropowe mają niektóre leki używane w oficjalnej medycynie, takie jak np. selegilina czy tianeptyna.

Ważna uwaga:

Nie ma tabletek szczęścia. Zanim zabierzesz się za suplementację środkami nootropowymi, zwróć uwagę na środowisko, w którym żyjesz, jak śpisz, czy uprawiasz sport lub inny wysiłek fizyczny i jak się odżywiasz. To proste i efektywne sposoby zmiany swojej sytuacji życiowej.

Nootropy pomagają też się rozluźnić w sytuacjach, w których bywamy spięci, np. w kontaktach międzyludzkich różnego rodzaju, takich jak spotkania towarzyskie, rozmowa z przełożonymi czy flirtowanie.

Poniżej przedstawiamy subiektywny wybór dziesięciu nootropów, które mogą poprawić nastrój.

• Fenylopiracetam,
• Aniracetam,
• Żeń-szeń,
• Bromantan,
• Noopept,
• Fenibut,
• Fasoracetam,
• Gingko Biloba,
• Kava kava.

Fenylopiracetam

Fenylopiracetam to stymulant, który dobrze poprawia nastrój, podnosi motywację. Obniża też poziom lęku. Jest na liście substancji zakazanych w sporcie, prowadzonej przez WADA. Przez niektórych uważany jest za najsilniej działający z racetamów. Dla niektórych może być alternatywą dla Adderallu, który jest drogi i trudno dostępny. Nie uzależnia tak jak amfetamina i nie daje tak silnej stymulacji dopaminowej jak ten środek. Można powiedzieć, że fenylopiracetam to amfetamina bez amfetaminy.
Czytaj więcej

Aniracetam

Aniracetam przez niektórych traktowany jest jak antydepresant. Przy dobraniu odpowiedniej dawki i robieniu przerw w użytkowaniu (rosnąca powoli tolerancja) poprawia nastrój, Także zmniejsza lęki i poprawia funkcje poznawcze. W niektórych krajach jest zarejestrowanym lekiem. Dobra alternatywa dla leków z grupy SSRI, które mają wiele przykrych skutków ubocznych.
Czytaj więcej

Żeń-szeń

Legendarna roślina, znana w medycynie chińskiej od tysięcy lat. Żeń-szeń właściwy, o którym tu mowa, daje więcej energii i wigoru niż podobne do niego żeń-szeń syberyjski i żeń-szeń amerykański. Wszystkie te gatunki roślin (surowcem jest korzeń) wyraźnie podnoszą nastrój. Ma udowodnione działanie antydepresyjne, poprawia pamięć długotrwałą i krótkotrwałą oraz pobudza neurony do wzrostu.
Czytaj więcej

Bromantan

To nietypowy lek nootropowy. Jednocześnie jest stymulantem i obniża lęki. Dla niektórych to Święty Graal nootropów. Zwiększa chęci do działania i motywację oddziałując dopaminergicznie. Działa też na receptory GABA, czemu przypisuje się jego właściwości do stabilizacji nastroju. Dodatkowo nie uzależnia i prawdopodobnie nawet podczas długotrwałego brania nie zwiększa się tolerancja na ten lek.
Czytaj więcej

Noopept

Dla wielu osób to jeden z ulubionych nootropów. Kolejny nootrop, który działa antydepresyjnie, obniża lęki i poprawia nastrój. Jest nietypowym racetamem. Można go łączyć ze źródłami choliny – Alfa-GPC lub ALCAR-em. Jak wiele innych nootropów nie ma lub prawie nie ma skutków ubocznych. Dobrze działa na osoby z zaburzeniami poznawczymi. W ich leczeniu jest skuteczniejszy niż Piracetam.
Czytaj więcej

Fenibut

Kolejny popularny nootrop pochodzący z Rosji. Występuje przede wszystkim w dwóch formach: HCl i czystej FAA. Różnice w działaniu są jednak niezbyt duże. Minusem fenibutu jest to, że tolerancja na niego bardzo szybko rośnie. Jednak także spada równie szybko. Można go brać doraźnie lub w cyklach kilkudniowych, robiąc po tym przerwę również składającą się z kilku dni. Fenibut znacząco poprawia nastrój i jest empatogenem – pozwala łatwiej i w przyjemniejszy sposób kontaktować się z ludźmi. Można go łączyć m.in. z Noopeptem, Aniracetamem i źródłami choliny.
Czytaj więcej

Fasoracetam

To stosunkowo nowy członek rodziny racetamów wynaleziony w Japonii. Od 2015 roku są prowadzone badania tego potencjalnego leku w kierunku leczenia ADHD. Wiadomo też, że poprawia pamięć, poprawia sen i łagodzi lęki i depresję. Niewiele o nim jeszcze oficjalnie wiadomo, ale coraz więcej osób jest nim zainteresowanych.
Czytaj więcej

Miłorząb dwuklapowy (Gingko Biloba)

Gatunek tego drzewa rósł gdy po Ziemi chodziły dinozaury. W naturalnych warunkach rośnie tylko w jednym rejonie Chin. Szybko jednak zdobył popularność na całym świecie w XX wieku, za swoją wyjątkową odporność na zanieczyszczenia powietrza, choroby i szkodniki. Ma udokumentowane działanie na pamięć długotrwałą i krótkotrwałą. Ma szerokie działanie na organizm człowieka, m.in. poprawia funkcje seksualne, stymuluje neurony do optymalnego działania, opóźnia procesy starzenia się i zapobiega udarom mózgu.
Czytaj więcej

Kava kava

Roślina ta w wielu krajach nie jest dopuszczona do konsumpcji a nawet nielegalna. W Polsce można ją sprzedawać ale nie jako produkt do spożycia. Kava kava (pieprz metysowy) jest znana od tysięcy lat. Rośnie na wyspach Pacyfiku. Ma wyraźne działanie przeciwlękowe, porównywalne nawet do benzodiazepin. Należy jednak dobrze dobrać dawkę, ponieważ działanie tej rośliny może się wyraźnie różnić w zależności jak dużo jej skonsumujemy.
Czytaj więcej

Uwagi

Każdy z powyższych środków, jak i inne, mogą dobrze działać na nasze samopoczucie. Możliwe jest też, w większości przypadków, łączenie ze sobą różnych substancji w tzw. stacki. Dzięki temu możemy uzyskać synergię i pełniejsze działanie nootropowe i nie tylko. Mało jest jednak badań z tym związanych, dlatego na ogół opieramy się na dowodach anegdotycznych i opiniach pochodzących od poszczególnych użytkowników.

Paracelsusowi, sławnemu szwajcarskiemu lekarzowi z trudnym charakterem, który żył w XV wieku, przypisuje się fundamentalne twierdzenie, z którego nawet wielu współczesnych lekarzy nie zdaje sobie sprawy:

Paracelsus:

Jedyna różnica pomiędzy lekiem a trucizną to dawka (łac. Omnia sunt venena, nihil est sine veneno. Sola dosis facit venenum).

Dzięki temu stwierdzeniu uważa się go za ojca hormezy. Hormeza to zjawisko polegające na tym, że czynniki występujące w przyrodzie, chodź w większych dawkach mogą być szkodliwe, to w mniejszych mogą korzystnie działać na organizm. Pamiętaj: dawka!

Zdrowy rozsądek i styl życia

Zanim zaczniesz brać tabletki czy kapsułki, skoncentruj się na zapewnieniu sobie podstaw dobrego funkcjonowania. Chociaż jesteśmy różnymi ludźmi, kilka podstawowych zasad, przestrzeganych w mniejszym lub większym stopniu, pomoże każdemu zrównoważyć jego życie i poprawić ogólny dobrostan:

• Uprawiaj sport lub regularny wysiłek fizyczny. Organizm z wieloma problemami sam może sobie poradzić. Spalanie podczas wysiłku różnych niepotrzebnych substancji zalegających w organizmie na pewno w tym pomoże.
• Jedz zdrowiej. Jesteśmy zbudowani z tego co zjedliśmy. Dosłownie. Różnorodność pożywienia, przygotowywanie sobie samemu posiłków z podstawowych produktów i zapewnienie sobie w miarę stałych godzin konsumpcji nie zaszkodzi. Pij też dużo płynów, chyba że lekarz zdecydowanie to odradzi.
• Medytuj. Lub w inny sposób wycisz umysł. Czasem wystarczy minuta lub dwie, żeby zrelaksować umysł.
• Nie izoluj się od ludzi. Nawet kosztem zaciśnięcia zębów i wyjścia na zewnątrz.
• Wystawiaj się na słońce, szczególnie jesienią i zimą. Nie bój się mrozu. Jeśli jest zimno, to się poruszaj.
• Posprzątaj mieszkanie, wyrzuć nie używane rzeczy. Zrobisz w ten sposób przestrzeń pod coś nowego.

Lęk i depresja powodują, że świat i życie przestają mieć większy sens. Aby to zmienić można wspomóc się tabletkami ale bez włożenia w zmianę własnego wysiłku, poprawa będzie chwilowa lub niewystarczająca. Poza tym nie ma lepszego lekarstwa niż kochająca osoba. Czego wszystkim życzę.